2008-07-31

Podróż Urocze zakątki Nadrenii - kraina starych zamków i winnic

Opisywane miejsca: Bingen
Typ: Blog z podróży
Bingen, położone w odległości ok. 60 km na zachód od Franfurtu, byłoby zwyczajnym małym miasteczkiem, w zachodnich Niemczech, gdyby nie obecność,  urodzonej niemal przed tysiącem lat, Świętej Hildegardy z Bingen, która spędziła tu większość swego życia. Chociaż urodziła się we wsi Bermersheim, w Bingen założyła klasztor Rupertsberg, gdzie obecnie mieści się mały, przytulny hotel. Oprócz nazwy ulicy, na pamiątkę dawnych czasów, pozostał stojący naprzeciwko kościół pod wezwaniem Św. Hildegardy, gdzie znajdują się jej relikwie. Utworzono także Muzeum Historyczne Św. Hildegardy z Bingen, gdzie możemy zobaczyć reprodukcje dzieł iluminatorskich, wykonywanych do objawień świętej i poczytać o jej życiu.         W Büdesheim, niedaleko Bingen urodził się też pisarz i poeta Stefan George. Obok szkoły muzycznej, w której dwa razy w tygodniu odbywają się koncerty muzyki klasycznej, znajduje się też izba pamięci poświecona temu twórcy. Bingen to czyste i zadbane miasto, ze starymi kamieniczkami, po którym przyjemnie się spaceruje. Wielu turystów przemierza rowerami romantyczny Szlak Lorelei i Zamków Nadreńskich, ciągnący się przez 56 km od Kaub do Kestert. Podobną podróż można odbyć samochodem lub pieszo. Jest to region bardzo przyjazny dla rodzin z małymi dziećmi. Dla najmłodszych przyjemna będzie podróż statkiem wzdłuż Renu, skąd można podziwiać i fotografować okoliczne zamki. W każdej miejscowości znajdują się kolejki kabinowe lub krzesełkowe, skąd można zachwycać się pięknymi widokami i panoramą miasta. Leniwi mogą oglądać miasteczko jadąc specjalną ciuchcią, która obwozi turystów z przewodnikiem, po placach i zabytkach poszczególnych miejscowości: Rüdesheim, Köln, Koblenz i Trier.      Drugi klasztor założony przez  nadreńską Sybillę znajduje się w Eibingen, po drugiej stronie rzeki Ren. Ten klasztor położony na wzgórzu z dala od miasta, otoczony uprawami  winorośli, ocalał przed zniszczeniami do naszych czasów, został nieznacznie rozbudowany. Dziś mieszkają tu i pracują mniszki z zakonu  Benedyktynek, do których należała ich patronka. W przyklasztornym sklepiku prowadzonym przez zakonnice, można kupić i degustować tutejsze, słynne na całym świecie nadreńskie wina, a także piwo orkiszowe. Oprócz płyt z kompozycjami  muzycznymi świętej Hildegardy i licznymi publikacjami książkowymi, omawiającymi jej pisma, można tu zaopatrzyć się w produkty orkiszowe i przyprawy, którym święta przypisywała lecznicze właściwości. Obok klasztoru znajduje się również kościół pod wezwaniem św. Hildegardy, gdzie co dzień o 12 w południe, można posłuchać śpiewu gregoriańskiego w wykonaniu mniszek. W kościele tym znajdują się olbrzymie płaskorzeźby przedstawiające sceny z życia św. Hildegardy oraz portrety nadreńskich mniszek  uznanych za święte, między innymi: św. Urszuli, św. Gertrudy z Helfty, św. Machtyldy z Magdeburga, Jutty.     W pobliskim Rüdesheim znajdują się liczne muzea: wina, lalek, instrumentów dawnych. Coraz liczniejsi wielbiciele talentu i osoby św. Hildegardy, mogą zwiedzić kościół pod jej wezwaniem, gdzie znajdują się relikwie nadreńskich świętych, a w ołtarzu głównym umieszczono mozaikę z  wizją Chrystusa z księgi „Scivias” napisanej przez Hildegardę. Polecam koniecznie zobaczyć Muzeum dawnych instrumentów muzycznych, gdzie można nie tylko obejrzeć, ale też i posłuchać, dzięki zabiegom konserwatorów, dawnych instrumentów, na których obecnie się już nie gra. To niezwykle oryginalne muzeum, jest wielką atrakcją, szczególnie dla dzieci, które z zainteresowaniem, będą oglądać prezentację, gdzie wszystkie instrumenty, katarynki i pozytywki dudnią,  syczą, szumią, obracają się i grają. Byłam mile zaskoczona, gdyż muzeum przygotowało tekst także w języku polskim. Wąskie uliczki,  zadbane mimo upływu wieków domki, zamki przystosowane do potrzeb hotelowych, z dobrą kuchnią i winem przyciągają turystów z całego świata. Legenda o pięknej Lorelei wskrzeszona przez Heinricha Heinego w połączeniu z melancholijną melodią Friedricha Schillera, jest kultywowana. Po dziś dzień spośród tutejszych dziewcząt, co dwa lata wybiera się najpiękniejszą Lorelei, której piękny głos tak zachwycił marynarza, że przyprawił go o śmierć, wskutek rozbicia statku o skały. Co roku, na przełomie czerwca i lipca, w Bingen odbywa się festiwal jazzowy, gdzie występują zespoły z całego świata. Miasto ożywa we wrześniu, kiedy hucznie obchodzi się święto narodzin dla nieba Hildegardy. W tym miesiącu odbywa się wyjątkowy pokaz świateł i sztucznych ogni „Ren w płomieniach“ bezpośrednio przy Lorelei. To cudowne i szczególne widowisko, skomponowane z elementów ognia, wody i światła przyciąga gości z całego świata.    Malownicze wzgórza, urocza sceneria zamków położonych po obu stronach wzdłuż wybrzeża Renu, pozostają na długo we wspomnieniach. Nadrenia to romantyczna kraina muzyki, dobrej zabawy, pieśni i wina. Święta winobrania, seminaria winiarzy, imprezy kulinarne, pokaz umiejętności orłów i sokołów hodowanych na tutejszych terenach przyciąga wielu amatorów. Zarówno zwolennicy aktywnego wypoczynku, jak i osoby, które lubią zwiedzać zabytki znajdą tu wiele atrakcji.   Tekst i zdjęcia: Agnieszka Bandzińska 
  • P6220436
  • P6200342
  • P6210351
  • P6210359
  • P6220408
  • P6220427

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. city_hopper
    city_hopper (23.02.2011 23:26) +1
    Piękny opis i ciekawe fotki. Szkoda, że tak mało ...